Filtry (2468 products)

Producent:

Cena:

0,00 zł - 4 305,00 zł

Lepkość:

Specyfikacja:

Zgodność:

Baza:

Pojemność:

Forum zmienolej.pl

Opinie klientów

arrow_back
arrow_forward

Blog

arrow_back
arrow_forward
Olej silnikowy - rozdział 3

Olej silnikowy - rozdział 3

Myśl syntetycznie


Porównajmy oleje mineralne i syntetyczne.

Nie zamierzam mówić o różnicach chemicznych, a raczej funkcjonalnych. Wcześniej mówiliśmy, że oleje mineralne są zbyt gęste przy rozruchu, ale jednocześnie zbyt rzadkie po rozgrzaniu. Lepkość oleju po rozgrzaniu silnika została poprawiona po dodaniu środków uszlachetniających VI.

Wielosezonowy silnikowy olej mineralny 10W30 jest zrobiony na bazie mineralnego oleju jednosezonowego klasy 10 zawierającego dodatki uszlachetniające VI, zwiększające gęstość produktu dla temperatury silnika wynoszącej 100 st.C. Po rozgrzaniu zachowuje się on jak olej jednosezonowy klasy 30. Podczas rozruchu z kolei, zachowuje się bardziej jak olej jednosezonowy klasy 10. Przypominam, że oleje klasy 10, 5 i 2 są nadal zbyt gęste, aby zapewnić smarowanie podczas rozruchu. Wszystkie one są zbyt gęste podczas rozruchu. Obecnie nie ma oleju silnikowego na tyle rzadkiego, aby działał prawidłowo przy starcie silnika. Wszystkie one powodują nadmierne zużywanie się silnika podczas zimnego startu. Znowu mówimy tu o potrzebach mojego jedynie hipotetycznego silnika w jeździe miejskiej.

(Typy oleju - różnice gęstości olejów syntetycznych / jednosezonowych)

 

 

Przyjrzyjmy się składowi olejów syntetycznych.

Olej syntetyczny klasy 10W30 jest oparty na oleju klasy 30, w przeciwieństwie do jego odpowiednika-oleju mineralnego, którego podstawę stanowi olej klasy 10. Nie ma potrzeby dodawania uszlachetniacza VI. Taki olej jest już odpowiedni do pracy w normalnej temperaturze 100 st.C.

Posiada gęstość 10 podczas twojej codziennej jazdy do pracy. Nigdy nie stanie się rzadszy, ale problem starzenia dotyczy go w równym stopniu jak olejów na bazie mineralnej. Oba gęstnieją po dłuższej eksploatacji.
Oleje syntetyczne są uzyskiwane w laboratorium. Są czyste, zazwyczaj prawie przezroczyste. Oleje silnikowe mineralne opisałbym, jako skoncentrowany produkt destylacji. Ropopochodne zanieczyszczenia muszą być usunięte. Dlatego też oleje te charakteryzują się mniejszą przejrzystością i zawierają wiele zanieczyszczeń. Problem ten jest raczej natury teoretycznej niż praktycznej, jednakże różnica rzeczywiście istnieje.
Często mówi się, że oleje syntetyczne są bardziej stabilne po rozgrzaniu silnika. Słyszałem, że lepiej smarują silnik. Odpowiedź brzmi: i tak i nie. Cząsteczki oleju nie rozpadają się, dotyczy to jedynie dodatków. Generalnie, oleje syntetyczne nie posiadają dodatku VI, a więc „mają mniej do stracenia”.
Pewne właściwości olejów syntetycznych w rzeczywistości powodują mniejsze zużycie silnika przy zastosowaniu tych olejów, niż w przypadku olejów mineralnych. Wpływają również korzystnie na zużycie paliwa. Z uwagi na zmniejszenie tarcia wewnętrznego przy wykorzystaniu oleju syntetycznego, temperatura pracy twojego silnika będzie nieco niższa. Zużycie wzrasta wraz ze wzrostem temperatury, zakładając, że wszystkie inne parametry są stałe.
Główną zaletą oleju syntetycznego nad olejem mineralnym jest zdolność do smarowania przy rozruchu. Oba rodzaje oleju mają takie same właściwości w temperaturze 40°C, 100°C, jak i w 150°C.

To właśnie lepkość podczas rozruchu różni te oleje. Oleje syntetyczne nie gęstnieją tak bardzo po ostygnięciu. Mają lepszą płynność, wraz ze spadkiem temperatury.
Olej syntetyczny, oznaczony jako 10W30, jest rzadszy podczas rozruchu niż olej na bazie mineralnej oznaczony jako 10W30. Obydwa posiadają gęstość 10 w normalnej temperaturze pracy. W temperaturze 24°C olej syntetyczny nie jest tak gęsty. W temperaturze 0°C różnica pomiędzy obydwoma olejami jest jeszcze większa. W temperaturze -18°C olej mineralny staje się bezużyteczny, podczas gdy syntetyczny działa względnie dobrze. Ważne jest, aby utrzymywać jak najniższe obroty silnika.
W temperaturach poniżej -18st.C nie da się uruchomić samochodu, w którym znajduje się olej mineralny, podczas gdy oleje syntetyczne mogą być stosowane w temperaturach dochodzących do -40°C a nawet -45°C. Oleje w takich temperaturach stają się tak gęste, że normalne metody pomiaru lepkości nie są możliwe. Zamiast tego, bada się czy olej może być pompowany lub czy pozostaje płynny. Ponownie, mówimy jednie o jednej kategorii oleju, oleju wielosezonowego klasy 10W30 w/g klasyfikacji API / SAE.


Znalazłem w Internecie fragment dotyczący olejów Mobil 1. Porównywano olej syntetyczny Mobil 1 5W30 z olejami mineralnymi 10W30 i 10W40 w mroźnych warunkach. Przy zastosowanym syntetycznym oleju Mobil 1 5W30, silnik zakręcił do prędkości 152 obrotów na minutę. Przy olejach mineralnych 10W30 i 10W40, silnik osiągnął odpowiednio 45 i 32 obroty na minutę. Żaden z tych silników nie odpalił.

Olej silnikowy staje się permanentnie gęstszy w warunkach pogodowych typowych dla północnych rejonów. Stanowi to większy problem dla olejów mineralnych. Tworzą się woski. Dlatego też nie jest dobrze przechowywać butelki oleju w nieogrzewanym garażu. Jego parametry pogorszą się, gdy będzie przechowywany na półce w garażu narażonym na działanie niskich temperatur.

Reasumując, oleje syntetyczne posiadają podobne właściwości jak oleje mineralne w temperaturze pracy. Olej syntetyczny będzie jednak rzadszy podczas rozruchu, mimo że ma takie samo oznaczenie w/g klasyfikacji API / SAE. Jednak bazę oleju syntetycznego 10W30 stanowi gęstszy olej klasy 30, podczas gdy olej mineralny 10W30 oparty jest na rzadszym oleju klasy 10. Obydwa zachowują się podobne w temperaturze pracy, ale olej syntetyczny, którego bazę stanowi olej klasy 30, jest faktycznie mniej gęsty przy starcie i dużo rzadszy w niskich temperaturach. Jest to przeciwieństwem tego, co dyktuje zdrowy rozsądek.
Warto powtórzyć: Bazą do produkcji syntetycznego oleju 10W30 jest gęstszy olej klasy 30, podczas gdy bazę do produkcji oleju mineralnego 10W30 stanowi rzadszy olej klasy 10. Oba posiadają podobną charakterystykę w temperaturze pracy, ale olej syntetyczny, którego bazę stanowi olej klasy 30, jest faktycznie mniej gęsty przy starcie i dużo rzadszy w niskich temperaturach. Jest to przeciwieństwem tego, co dyktuje zdrowy rozsądek.

Jak widać nie jest to łatwy temat.

    Zostaw komentarz