Jaki olej wybrać do Hondy? Przewodnik dla każdego modelu! Dowiedz się, jaki olej silnikowy i przekładniowy będzie najlepszy dla Twojej Hondy – od ...
Wymiana oleju na 0W20 i płukanie silnika
Witam serdecznie
W dzisiejszej odsłonie przedstawię po krótce temat tego, jak wymienić olej silnikowy wraz z zastosowaniem tzw. płukanki do oleju. Czy warto stosować płukanki do oleju i kiedy jest to niezbędne. Zapraszam do lektury.
Wymiana oleju w Toyocie Yaris z 1999 roku
Przedmiotem dzisiejszego odcinka jest samochód Toyota Yaris z silnikiem 1SZ-FE o pojemności 998ccm z 1999r. o przebiegu 132 000km.
Ciekawostką niewątpliwie będzie zastosowanie oleju, którego jeszcze nikt w Polsce nie stosował w tym silniku .
Jest to olej sportowo - wyczynowy marki Millers Oils Motorsport CFS 0W20.
Olej notabene mający swoje zastosowanie w codziennym użytku jako jeden z najlepszych olejów na świecie pełno - syntetyczny z dodatkiem potrójnych estrów gwarantujący najwyższy poziom ochrony silnika.
Dlaczego zastosowaliśmy olej silnikowy marki Millers Oils Motorsport CFS 0W20?
Olej ten można zobaczyć w sklepie.
Wybór padł na ten olej z prozaicznego względu:
Taki olej zaleca producent w rodzimym kraju w którym te jednostki były produkowane w tamtych latach http://toyota.jp/after_service/car_care/yohin/engine_room/other/popup.html
Poniżej podaję tabelę która obrazuje rekomendowane oleje silnikowe dla poszczególnych modeli toyot.
W Europie do tego konkretnego silnika rekomendowało się olej 5W30 / 10W30 API SH/SJ a aprobatą ILSAC. Taki olej był bardzo często w użyciu wraz z olejami klasy 10W40 które nie są kompletnie rekomendowane do tej konstrukcji silnika.
Wymiana oleju w Toyocie Yaris krok po kroku
Oto zestaw jaki przygotowałem do wymiany oleju w tej jednostce:
Oprócz oleju Millers Oils CFS 0W20 zastosowałem jedną z najlepszych płukanek na świecie firmy Amsoil .
Dodatkowo użyłem filtra olejowego firmy Lube Finer.
Informację o dostępnych płukankach można zobaczyć również na stronie sklepu
1.
Samochód ma 100% przebieg podany na poniższym zdjęciu:
2.
Przed wlaniem płukanki należy sprawdzić poziom oleju na bagnecie. Jeśli jego poziom jest przy poziomie max. należy spuścić nieco starego oleju aby po wlaniu całej butelki płukanki poziom na bagnecie nie był powyżej max.
Jeśli poziom na bagnecie jest w okolicy połowy skali możemy spokojnie wlać całą butelkę płukanki na uwaga GORĄCY olej co pozwoli na usunięcie z dużo większą efektywnością wszelkich depozytów i zanieczyszczeń.
Wlewamy płukankę na gorący silnik :
3.
Następnym krokiem jest uruchomienie silnika na czas od 10-15min. na wolnych obrotach.
W tym czasie nie wolno dodawać gazu ani jeździć. Silnik ma pracować swobodnie na biegu jałowym przez w/w czas
Zapraszam również do obejrzenia krótkiego filmu dotyczącego zastosowania jej od strony praktycznej w silniku.
4.
Po upływie czasu 10-15min. spuszczamy stary olej wykonując następujące czynności :
- odkręcamy korek wlewowy oleju
- wyciągamy bagnet i wycieramy go szmatką
- odkręcamy korek spustowy oleju
Jak silny strumień starego oleju spłynie po kilku minutach z silnika , wtedy możemy przystąpić do odkręcenia filtra oleju. Niekiedy wystarczy jedna ręka a niekiedy klucz ze specjalna nasadkę. Warto obejrzeć przed wymiana oleju jakiego narzędzia musimy użyć. W większości przypadków wystarczy zwykły klucz ze stalową obejmą i śrubą zaciskową jaki można kupić za kilkanaście zł w każdym markecie.
Obowiązkowo zaopatrzmy się również w gumowe rękawice aby uniknąć poparzenia przez gorący olej.
Po wykręceniu starego filtra z bloku silnika starajmy się utrzymać go w odpowiedniej pozycji aby nie wylać na siebie oleju który się w nim znajduje.
Jeśli dysponujemy większą ilością wolnego czasu możemy całkowicie opróżnić miskę olejową ze starego oleju wkładając tzw. "knot" ze zwykłej czystej szmaty. Szmata nasiąkając olejem wyciąga go z dna miski .
Na poniższym filmie możemy zobaczyć jak ów zapomniany patent działa
Trzeba mieć na uwadze aby dać więcej czas na odciekniecie oleju z miski olejowej i silnika aby wszelkie pozostałości po płukance zostały usunięte z olejem oraz wszelkie jej frakcje. Po odczekaniu czasu w jakim olej się "wykapał" zakręcamy filtr oleju nie zapominając aby posmarować świeżym olejem uszczelki aby ta sie nie zerwała lub nie podwinęła podczas zakręcania.
5.
Po zakręceniu filtra , zakręcamy korek spustowy oleju (toyota yaris ,corolla itp. to 30Nm).
Następnie zalewamy świeżym olejem silnik :
W tym silniku akurat wystarczyły tylko 3L oleju.
Po wlaniu oleju sprawdzamy co jakiś czas czy poziom na miarce nie jest przekroczony.
Jeśli poziom na miarce został przekroczony musimy odkręcić korek spustowy lub za pomocą strzykawki odessać nadmiar oleju.
Docelowo na drugi dzień na płaskiej nawierzchni należy sprawdzić poziom oleju na zimnym silniku, jego stan nie powinien być powyżej MAX.
To samo tyczy się na gorącym silniku ale wtedy pomiar nie jest miarodajny. Poziom oleju możemy sprawdzić na gorącym silniku ale po odczekaniu kilku minut aby większa część oleju spłynęła do miski olejowej.
Kultura pracy silnika
Silnik przez 100 000km miał zalewanego w Niemczech w ASO Toyoty olej firmy Castrol/ Veedol. Wg. notatek i zapisków na zawieszkach i naklejkach był to olej 10W40. Po zakupie auta w 2009r. olej został wymieniony na olej Motul 10W40 Synergie +, dodatkowo wykonana została przed zalaniem świeżego oleju płukanka Amsoil ze względu na rozległe szlamy i zabrudzenia po poprzednich olejach. Twardy pokost jaki nadal utrzymuje się na wlewie oleju i widocznych częsciach głowicy nie został usunięty przez płukankę i generalnie nie jest usuwany przez dobrej jakości płukanki w krótkim czasie. Wymaga to czasu i stosowania olejów wysokiej klasy oraz cyklicznego stosowania płukanek. Od samego początku po zakupie nie notowano żadnych ubytków oleju.
Po oleju Motul 10W40 Synergie + pod koniec 2009r. zalany został jeden z najlepszych olejów Amsoil 5W30 ASL.
Olej funkcjonował w silniku półtorej roku aż do teraz.
Jednak warto zaznaczyć , iż po roku olej i silnik wykazywał juz dużo gorszą kulturę pracy. Zimny rozruch powodował że łancuch rozrządu hałasował przez 1-2 sek. co nie jest dobrym objawem. Na zimnym silniku przy obciążeniu również było słychać już odgłosy które sugerują że górne partie głowicy nie sa dostatecznie smarowane a film olejowy nie jest wystarczająco stabilny.
Co by potwierdzało , że olej w silniku powinno sie wymieniać max. co 12 miesięcy i tego uważam należy się trzymać
Po zalaniu oleju 0W20 CFS do tego silnika zauważyłem fantastyczna kulturę pracy, zwłaszcza rozruch silnika.
Dzień po zalaniu tym olejem uruchomiłem silnik w temp. ok. 0-3st.C
Nie było słychać łańcuszka rozrządu !
Dało się odczuć że silnik jest extremalnie szybko dosmarowany w tych kluczowych pierwszych sekundach pracy.
Następnie wykonałem test drogowy.
Przejechałem odcinek 15km z pełnym obciążeniem i maksymalnymi obrotami od biegu pierwszego do trzeciego (na 4 bieg brakowało miejsca i drogi a nie chodziło tu o prędkość ale o obroty maksymalne ) Po tym extremalnym odcinku testowym wjechałem do garażu i sprawdzałem kulturę pracy silnika.
Kompletnie nic nie przykuło mojej uwagi, silnik pracuje doskonale !
Zauważyłem również że wiatrak wentylatora od chłodnicy się nie załączył co by mogło sugerować dodatkowe atrybuty oleju czyli doskonała kontrola nad wysoką temperaturą która jak wiadomo wspiera proces degradacji lepkości oraz utleniania oleju.
Na koniec powiem więcej, ten silnik jeszcze nigdy nie startował z tak wysoką kulturą.
O trwałość filmu olejowego się nie boję bowiem Millers Oils i olej CFS jest zaliczany do najlepszych i
najmocniejszych olejów sportowo wyczynowych, które można stosować w pojazdach gdzie takie oleje o takiej lub
podobnej lepkości się zaleca
Podobnie spisywał się Amsoil 5W30 ASL po zalaniu półtora roku temu.
Z czasem będzie robił kolejne wpisy i monitorował jak spisuje się olej 0W20 w tym małym silniczku w 12 letniej toyocie z przebiegiem przeszło 130 000km która jeździlł na olejach półsyntetycznych i HC klasy 10W-40.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na forum dyskusyjne jakby ktoś chciał o coś zapytać lub wymienić swoje doświadczenia !